Czas na noszenie krótkich szortów powoli mija. Wieczory już nie takie, powietrze jakby inne. Zatem cieszmy się ostatnimi chwilami lata i korzystajmy z nich maksymalnie! :) Z tej okazji dzisiejszy wpis jeszcze letni.
W te wakacje miałam totalnego bzika na punkcie wyróżniających się butów. Jak nie espadryle z piórkami, sandały z pomponami (o tym wkróce:)), to tenisówki w kwiaty. Zwracają uwagę na ulicy, ale całkiem pozytywnie! Do takich butów wystarczy, że założymy coś casualowego i zestaw gotowy. W takich właśnie czuję się najlepiej: jeden element przyciągający uwagę i reszta stonowana. Bluza jest już stara jak świat, wyciągnięta z czeluści szafy :D Szorty poprzedni sezon, a buty Stylove :)
cudowne masz te buty:) świetna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńpiękny zegarek ;)
OdpowiedzUsuńPodobno jesczze w weekend ma być 28 stopni, więc jeszcze jest jakaś nadzieja, żeby w tym roku założyć szorty ♥
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :*
Obsewruję ♥
Mój blog - HELLO-WONDERFUL
Pozdrawiam cieplutko:*
Genialne butki, muszę poszukać u siebie w mieście :)
OdpowiedzUsuń