Jak wiecie, mam ostatnio dużo pracy. W związku z czym nabawiłam się niezłego uczulenia wokół oczu od pyłu (tak, tak! już zakładam okulary:)), moja skóra była zaczerwieniona, zmęczona i sucha. Przez to wszystko potrzebowałam odpowiedniego nawilżenia. Szpitale, tabletki, krople do oczu i maść do oka pomogły tylko wewnątrz. Jednak skóra prosiła się o coś, co ją odbuduje.
Poszperałam trochę w internecie i natrafiłam na firmę, z której słyszałam tylko o świetnych odżywkach do rzęs (po wpisaniu w wyszukiwarkę efektów zawsze się zachwycałam!). Z uwagi, że mam teraz przedłużane rzęsy, musiałam zrezygnować z odżywki do rzęs, ale w sklepie Realash znalazłam coś równie interesującego. Mianowicie serum po oczy. Pomyślałam, że to może być moim wybawieniem i czymś mega niezbędnym przy takich czynnościach, jakie wykonuję, więc... kupiłam!
Pierwsze wrażenie - przepiękne, estetyczne opakowanie. Jeszcze nic więcej nie mogę powiedzieć. Przetestuję i dam znać, czy działa. Myślę, że jeśli serum zda egzamin na piątkę, będzie to cudowna rzecz dla manicurzystek i osób, które zmagają się ze zmęczoną i mało nawilżoną skórą wokół oczu.
Ktoś z Was miał ten produkt albo inny z linii marki Realash?
Serum kupiłam na oficjalnej stronie marki, tutaj.
Czuję się zaciekawiona tym serum :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście ?
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/05/zakupy-w-dresslink-bizuteria-karty-do.html
Musze wypróbować :) Pozdrawiam serdecznie :)) woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńzaciekawiło mnie to serum ;)
OdpowiedzUsuń