środa, 14 stycznia 2015

MY PERFECT PROM ! / STUDNIÓWKA 2015


Wiem, że czekaliście na ten wpis już długo, a ja nie mogłam się doczekać, by się z Wami podzielić relacją, więc... Jak dostanę zdjęcia od fotografa, na pewno je pokażę, a teraz troszkę amatorskie, ale również idealnie odzwierciedlające cały bal.

Do mojej studniówki zaczęłam przygotowywać się pod koniec października. (w tym samym czasie zaczęły się nasze próby poloneza). Od początku wiedziałam, że moja sukienka musi być uszyta. Próbowałam klika razy szukać w sklepach, ale nie było żadnej, na którą mogłabym powiedzieć 'wow, jest idealna!'. Postanowiłam więc, że wymyślę sobie taki projekt, żebym czuła się w niej perfekcyjnie oraz że będzie oryginalny.

Jaką sukienkę sobie wymarzyłam? Czarną. Czarny jest na tyle eleganckim kolorem, że w nim zawsze będziemy wyglądać świetnie. Moja sukienka musiała być długa i długim rozcięciem na prawej nodze. Chciałam, by całe plecy były odkryte oraz aby na dole był 'lejący się' materiał (tzw. woda). Sukienka musiała być też dopasowana. Ale wiązało się to z tym, że trzeba było ją uszyć z elastycznego materiału, jakim jest lycra.

Tu zaczęły się schodki. Nie mogłam znaleźć żadnej krawcowej, która podjęłaby się takiego wyzwania. A ja nie chciałam zmienić mojej decyzji, co do projektu wymarzonej sukienki. Razem z mamą długo szukałyśmy i cieszę się, że postawiłam na swoim. W moim mieście znalazłam panią, mogłabym rzec 'artystkę', która zrealizowała mój projekt w 200%. Po 3 tygodniach już była gotowa.

Aby nie spadały mi ramiona podczas tańczenia, razem z panią krawcową wymyśliłyśmy, że zamiast sznurka na plecach lub silikonowego paska użyjemy złotego łańcuszka. Teraz sukienka była tak mega elegancka i piękna, że przymierzałam ją kilka razy w tygodniu :)

Postawiłam na minimalizm. Chciałam by było minimum, a zarazem maksimum. Jako biżuterię wybrałam naszyjnik xxl znaleziony w sklepie KATHERINE. Na nim zakończyłam. Wybrałam także lakierowane, bordowe czółenka.

Mój makijaż opierał się jedynie na pudrze, różu do policzków, delikatnym połyskującym cieniu oraz intensywnej, czerwonej szmince.

O moje rzęsy zadbał salon Ellie Lash (Secret Lashes), a o skórę płyn opalajacy Fake Bake Flawless Darker. Na paznokciach miałam klasyczną, czerwoną hybrydę, którą wykonała moja niezastąpiona Kinga Galińska.

Moja fryzura była już sprawdzona, dlatego wybrałam taką, a nie inną. Była wykonywana lokówką stożkową przez panią Edytę z salonu Avangard.

Mój ukochany bordową muszką dopasował się do moich butów i wyglądał fantastycznie! Najlepszy partner na świecie! :)

Studniówka była niesamowita i nigdy nie zapomnę ile wysiłku w nią włożyłam. Wszystkim innym zazdroszczę i jednocześnie życzę udanych studniówek, takich jak moja :)


56 komentarzy:

  1. To rozcięcie w tyle jest mega !

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy14/1/15 14:13

    wreszcie wpis ; ) mialas najlepsza sukienke na calej studniowce !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak uważasz i bardzo Ci dziękuję :)

      Usuń
  3. Anonimowy14/1/15 14:58

    najlepsza para na sali ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna sukienka! Wyglądasz super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądałaś pięknie :)

    Zajrzysz?:)
    iamfuckingcrazybutiamfreee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy14/1/15 16:13

    Sukienka cudowna z resztą mówiłam Ci to już 100 razy :*
    Wera

    OdpowiedzUsuń
  7. ślicznie wyglądałaś;)
    pozdrawiam serdecznie :))
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Sukienka jest ładna, ale ja mimo miłości do czerni nie mogłam na studniówkę wybrać czegoś ciemnego. Postanowiłam poszaleć i mam krótką błękitną, bo uznałam że w maxi zaduszę się na szkolnej auli (dziwne, tam jest wyjątkowo zimno w okresie szkolnym nawet latem, a co do imprez = duchota największa!). I naszyjnik piękny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy14/1/15 17:52

    jejku jak twoj facet na ciebie patrzy ! slicznie razem wygladacie, i piekna sukienka ! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez to uwielbiam ♡ dziękujemy i pozdrawiamy :)

      Usuń
  10. Wyglądałaś przepięknie <3

    OdpowiedzUsuń
  11. wow wyglądałaś przepięknie:) sukienka obłędna;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla naszej kochanej Pani Eli nie ma rzeczy niewykonalnych dlatego sukienka piekna jak cala reszta.

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy14/1/15 18:38

    Szkoda że cała studniówkę prawie przesiedzialas z partnerem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przesiedzialam? ;) nie sądzę :) ciągle tańczylismy do jakiejś północy bo później obtarly mnie buty i najzwyczajniej w świecie ciężko było mi chodzić ale później zalatwilam opatrunek i tańczylismy dalej :)

      Usuń
  14. przepiękna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy14/1/15 19:51

    można wiedzieć gdzie znajduje się krawcowa u której szylas sukienkę, jest przecudowna :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy14/1/15 21:27

    Twoja koleżanka też pięknie wyglądała ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja przyjaciółka ♡ cudownie wyglądała ! :))

      Usuń
  17. Anonimowy14/1/15 21:50

    Sumienka piekna ale totalnie nie pasuje mi ru ten naszyjnik i te buty

    OdpowiedzUsuń
  18. nigdy nie przepadałam za długimi sukienkami, dopóki nie zobaczyłam Twojej. jest przepiękna! i naprawdę ślicznie wyglądałaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak widać można w długiej sukni na studniówce błyszczeć .Stylowo a co najważniejsze pięknie studniówkowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. świetne zdjęcia, a w tej sukni wyglądasz pięknie! uwielbiam takie kroje

    OdpowiedzUsuń
  21. sukienka przepiękna, wcale nie dziwię się, że czułaś się w niej super, jednak ja zrobiłabym ją troszeczkę dłuższą, nie lubię jak wystają buty spod takich długich sukienek :) ja swoją studniówkę miałam już rok temu ale chętnie wybrałabym się na kolejną :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Sukienka rewelacyjna i widać,że bardzo przemyślana. Ja wiele lat temu też szyłam sukienkę na Studniówke i była tak jak Twoja - niepowtarzalna!Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  23. świetnie wyglądałaś ! <3

    OdpowiedzUsuń
  24. też szyłam sukienkę na studniówką, wyszło lepiej niz ze sklepu, byłam w 100% zadowolona;)
    Twoja jest zniewalająca, zawsze wyglądasz tak grzecznie a tu dziś kobieco, subtelnie i ekstra!

    ślicznie:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Anonimowy15/1/15 22:36

    Dziecko, popracuj nad stylem... wypowiedzi, przede wszystkim... Bo maturę czarno widzę... E.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty także, bo chyba się zachłysnęłaś, jak to pisałaś ;) i nad kulturą osobistą również się zastanów, bo nie jestem dla ciebie 'dzieckiem' :)

      Usuń
    2. Anonimowy11/2/15 17:15

      Chyba jestes dla mnie dzieckiem, ale nie masz swiadomosci :) gdybys zdjela szpilki ktore dodaja ci wzrostu, obciela sztuczne dopinane wlosy, sztuczne paznokcie, rzesy (wkradla sie sama sztucznosc:) ) i makijaz to moze bylabys soba :) nie zachlysnelam sie Izuniu. A rece ci sie odrozniaja nie ze zmarzniecia ale niedokladnie sobie SZTUCZNIE opalilas. No ale tak to jest z amatorkami blogerkami. Pozdrawiam cieplutko i zycze owocnej pracy przed matura. Zebys sie tak przygotowywala jak do balu. Skupiasz sie tylko na wygladzie i opakowaniu a w srodku ciemnosc widze ciemnosc... i pustke.

      Usuń
    3. Izuniu? Nie przypominam sobie, żebyśmy były 'po imieniu' :) Ty także nie masz świadomości :) No tak. Ktoś wie lepiej i więcej o mnie niż ja sama, hmmm :D mam obciąć sztuczne włosy? haha, dobre :P Gdy już tak się interesujesz, to można by było się dowiedzieć, że włosy są naturalne, na spinki clip-on i nie mam ich na stałe. Ale jak się nie dba o siebie i nie chodzi do fryzjera, to się nie wie :P Jeśli uważasz, że mam sztuczne paznokcie to polecam przejść się do kosmetyczki (wiesz co to w ogóle lakier do paznokci - też jest sztuczny?). Szkoda mi tego kogoś, komu na ten komentarz odpisuje. I zakładam, że jesteś kobietą. Ty nigdy nie pomalowałaś się, nie założyłaś szpilek, sukienki, nie pomalowałaś paznokci i nie byłaś u fryzjera. Twój komentarz również jest sztuczny, tak jak cała otoczka, którą wokół mnie tworzysz. Mamusia nie uczyła ,,Nie oceniaj książki po okładce''? Chyba naprawdę mocno coś Cię boli, bo nie wchodziłabyś tu, gdyby Ci się jakaś rzecz nie podobała. Pozdrawiam ANONIMKU ;)

      Usuń
    4. Anonimowy11/2/15 19:06

      polecam ci to anonimie http://tinyurl.com/olktfav XD
      K.

      Usuń
  26. Anonimowy17/1/15 21:21

    miałaś podwiązkę przez całą studniówkę, czy tylko do zdjęć? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka godzin bo nie miałam rajstop i ciągle mi się zsuwala :)

      Usuń
  27. Anonimowy17/1/15 23:42

    troszkę ci się dłonie od reszty ciała odróżniają, hahahahahahahahahahahahahahahahaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie wiem co w tym śmiesznego, że strasznie zmarzły mi dłonie na początku studniówki i miałam czerwone :)

      Usuń
  28. Anonimowy18/1/15 22:42

    przecudownie wyglądałas!

    OdpowiedzUsuń
  29. Anonimowy22/1/15 16:47

    Świetnie wyglądaliście (Ty i chłopak) - super kreacja, wspaniała fryzura i makijaż. Tylko zazdrościć. Też uważam, że szyte ubrania są najlepsze - przecież idealne do naszych wymiarów i gustu.
    Czyli teraz zostały już wspomnienia, czas na kolejny etap :)
    Pozdrawiam - Dorota Kalinowska

    OdpowiedzUsuń
  30. Anonimowy22/1/15 16:52

    Tak się zachwyciłam, że zapomniałam podzielić się swoją studniówką - niestety prawie cała na bosaka :) Parkiet był tak śliski, że nie dało się tańczyć. Poza tym przez całe życie na płaskim (jestem dość wysoka) i mimo wcześniejszych treningów (co innego chodzić co innego tańczyć) w lekkiej szpileczce potwornie bolały mi nogi. Musiałam po prostu zdjąć buty ... i mimo to było bosko!
    Dorota Kalinowska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mojej studniówce na szczęście nie było ślisko, więc nie było koniecznością zdejmowanie butów. Najważniejsze, że Twój bal był udany! :*

      Usuń
  31. Anonimowy25/1/15 18:35

    za dużo lukru...a za mało profesjonalizmu...Styl wypowiedzi rzeczywiście żenujący...wyciągnij wnioski, bo matura tuż tuż...:-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Wyglądałaś pięknie, a dzięki temu rozcięciu i odkrytym plecom niesamowicie sexi! ; ) Sama bardzo chętnie sprawiłabym sobie taką kieckę ; )

    OdpowiedzUsuń
  33. Wyglądałaś cudnie! Sukienka naprawdę zjawiskowa!

    OdpowiedzUsuń
  34. Anonimowy2/2/15 19:18

    Po ile płaciliscie w tym roku za studniówkę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 350 albo 360 od osoby - jakoś tak. Z osobą towarzyszącą wyszło 510 :)

      Usuń
  35. Piękne kreacje. Panowie, kupiliscie juz garrnitury ? Ja już swój garnitur zakupiłem a Wy? Trafiłem na promocję -10% w Grand Moda Męska

    OdpowiedzUsuń