Witajcie! Przez te wszystkie imprezy, wyjazdy i w 100% zapełniony czas, zapomniałam co tak naprawdę dawało mi zawsze największą radość i w czym byłam taka dobra. Blog był nieodzowną częścią mojego życia, a ja zwyczajnie byłam zmęczona by choć przez chwilę pomyśleć co opublikuję, jakie zdjęcia zrobię.
Chciałam za dużo wziąć na siebie i przez to straciłam motywację do czegokolwiek. Więc jeśli teraz nie uporządkuję tego, co powinnam, nie osiągnę wymarzonych celów. Mam Wam wiele do pokazania! Będę robiła co w mojej mocy, by dalej być systematyczna w tym, co kocham :) Przez kosmetyki, zdjęcia z wyjazdu czy wpisy modowe. Zatem bądźcie czujni!
Dziś zaległa stylizacja z pięknymi sandałkami, które idealnie komponują się z bladoróżową bluzką oraz białymi spodniami. Nic więcej nie potrzeba, oprócz beżowej torby. Jeśli chodzi o włosy, chyba na stałe polubiłam się z ciemniejszą górą. Chociaż... Ostatnio oglądałam stare zdjęcia i znów przypomniało mi się jak to fajnie było mieć blond włosy :) Ale widoczny odrost był męczący. Aktualnie o moje włosy dba niezastąpiona Martyna ♥
bluzka, spodnie BERSHKA | buty STYLOVE.PL | torba NO NAME
Przepiękna stylizacja, wyglądasz cudownie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te torby
OdpowiedzUsuńDobrze, że znowu jesteś :)!
OdpowiedzUsuńJa to się jednak przyzwyczajam do znajomych buzi, więc zawsze cieszy mnie, kiedy blogerki do których zdażyłam się przywiązać jednak trwają w tej blogosferze :)
Ojej, jak pięknie i pastelowo :) Super!
OdpowiedzUsuńcałość piękna i odpowiednia na ciepły klimat!i trzymam kciuki aby udało ci się osiągnąć wszystko o czym marzysz! :D
OdpowiedzUsuńPięknie, kobieco i z klasą :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńPięknie, tak świeżo :)
OdpowiedzUsuń_______________
PorcelainDesire ♥